niedziela, 5 stycznia 2014

Od Nesty Do Snoopy

No i jest mój pierwszy dzień w sforze. Chciałam poznać wszystkich jednego dnia, ale czasu by na to nie wystarczyło. Narazie znam tylko Yokę, moją kuzynkę. Zamyślona pobiegłam do lasu, bo wydawał się taki wielki. Myślałam co będzie jeśli mnie nie polubią, jeśli będą się ze mnie śmiać. Musiałam być bardzo, ale to bardzo zamyślona, ponieważ ledwo co wbiegłam do lasu i już uderzyłam w drzewo. Strasznie bolała mnie głowa. Leżałam tak chyba 30 minut. I nagle go zobaczyłam! Był dużym, silnym pieskiem. Z tego co opowiadała mi Yoka był to Snoopy.
- Nic ci nie jest? - Spytał.
- Yyyyyy... chyba nie...- Długo wpatrywałam się w jego oczy.
- Jestem Snoopy, a ty?
- Ja jestem nowa, nazywam się Nesty.- Powiedziałam

< Snoopy? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz